Cartusia 1923 - GKS BS Sierakowice 1:0

Cartusia 1923 - GKS BS Sierakowice 1:0

W kolejnym meczu sparingowym na boisku w Kartuzach nasza drużyna musiała uznać wyższość 3ligowca z Kartuz,który pokonał nasz zespół 1:0 strzelając bramkę około 66 minuty.

Mecz wyrównany z akcjami z obu stron i dużą ilością walki w środku pola. Pierwsza połowa lepsza w wykonaniu miejscowych natomiast drugie 45 minut to przewaga Sierki. Miejscowi jak przystało na drużynę grającą dwie klasy wyżej byli od nas lepsi pod względem motorycznym ale popełniali nie wymuszone błędy,które doprowadzały do bardzo dobrych sytuacji dla naszego zespołu. W pierwszej połowie najlepszej nie wykorzystał Kąkol,który zamiast strzelać prawą nogą po długim roku próbował minąć bramkarza lecz ten wyczuł  intencje Kuby i wybił piłkę naszemu zawodnikowi.Dobre zawody rozgrywała para Sychta -Dawidowski,którzy nie przegrywali pojedynków powietrznych w pierwszych 45 minutach,a to właśnie była najmocniejsza strona Cartusi w tej części meczu.

Druga połowa to lepsza gra naszego zespołu,który częściej utrzymywał się przy piłce i miał jakiś pomysł na konstruowanie akcji ale nie potrafił wykończyć bardzo dobrych sytuacji. Najlepszych (sam na sam z bramkarzem)nie wykorzystali Gilmajster,Węsiora a, przy bardzo dobrym strzale Kordyla super paradą popisał się Jajkowski.

Przegrana w tym meczu wstydu nie przynosi tym bardziej ,że remis tego dnia byłby najbardziej sprawiedliwym wynikiem. No cóż miejmy nadzieje,że lepiej ustawią  celowniki nasi zawodnicy w meczach ligowych,a czasu na poprawienie tej sztuki zostało dwa tygodnie .Jak zapewniał nas trener już od wtorku więcej pracy w tym elemencie czeka właśnie naszych zawodników.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości